Co działo się w internecie w 2011 roku


Właśnie mijają dwa tygodnie od rozpoczęcia nowego, 2012 roku. To idealny moment, by po wzięciu głębokiego oddechu i spojrzeniu z dystansem, podsumować miniony rok. We współpracy z blogiem grochu.eu przygotowaliśmy podsumowanie roku 2011 w internecie.

facebook

O Facebooku napisać trzeba. W końcu w Polsce wreszcie wyprzedził on, w rankingu Megapanel PBI/Gemius, Naszą-klasę. Trzeba jednak przyznać, że nk.pl radzi sobie całkiem nieźle i po wprowadzeniu gier dalej ma coś do zaoferowania. To jednak Facebook i jego obecność w życiu publicznym oraz wpływ na zachowania polskich internautów, jest i będzie numerem jeden. Warto także w tym momencie docenić to jaki wpływ miały media społecznościowe na odbiór rewolucji w krajach afrykańskich oraz wielkich katastrof w Japonii i Brazylii.

google+

Jeżeli piszemy już o mediach społecznościowych warto wspomnieć o premierze Google+. Szumnie zapowiadamy portal nie pobił Facebooka i uchodzi za miejsce spokojne gdzie znajdziesz raczej specjalistów z branży IT, social-media, projektantów stron www, a nie swoich znajomych. Z tego powodu Google+ uznany został przez wiele osób jako największe rozczarowanie minionego roku. Ale czy można mówić o porażce portalu, który od momentu startu zdołał uzbierać 50 milionów zarejestrowanych użytkowników? Dla porównania Twitterowi zajęło to prawie 3 lata. Jeżeli jesteśmy przy Twitterze warto napisać, że od grudnia wreszcie możemy wybrać język Polski interfejsu. Powinno to pozytywnie wpłynąć na popularność portalu nad Wisłą.

kwejk i serwisy kwejkopodobne

Niesamowita popularność, jaką zdobył w minionym roku serwis kwejk zaskoczyła wszystkich i sprawiła, że jak grzyby po deszczu, rozmnożyły się strony o identycznym przeznaczeniu. Większość z nich, wraz z polskim pierwowzorem, zawiera mnóstwo gówna, które dodatkowo kopiują od siebie nawzajem. Nie przeszkadza im to jednak w zdobywaniu rzeszy nowych fanów, którzy nie zasną, jeśli nie są na bieżąco z nowymi obrazkami dodanymi na swoim ulubionym portalu.

youtube i serwisy wideo

Rok 2011 to także zdecydowany rozwój portali wideo oraz  VOD (takich jak na przykład Ipla, Onet VOD czy Kinoplex). Podążając za tym trendem, w 2012 roku, postaramy się rozwinąć naszą sekcję wideo- socjo.tv, tak by nasi czytelnicy, oprócz ciekawych treści do czytania, mogli także oglądać relacje wideo najwyższej jakości.

A propos Youtube’a warto przypomnieć co było hitami tego portalu w mijającym roku. W Polsce triumfy święciły reklamy TPSA z udziałem serca i rozumu, kazania księdza Natanka czy teledysk projektu warszawiak a na świecie reklamy Chucka Testy i ich parodie a także piosenka Rebbeci Black Friday.

#scarlettjohanssoning

We wrześniu 2011 roku do internetu wyciekły nagie zdjęcia Scarlett Johansson. Na jednym z nich aktorka fotografuje w lustrze swoje pośladki. Podobnych zdarzeń było w historii wiele i nikt nie spodziewał się tego co nastąpiło. Poza Scarlett zyskała bowiem wielką popularność. Powstała nawet strona www, na której ludzie umieszczają swoje zdjęcia stylizowane na fotkę aktorki. We wszystkich portalach społecznościowych takich jak na przykład flickr.com wpisując tag z nagłówka możemy także oglądać dziesiątki tego typu fotografii.

W 2011 roku mogliśmy być świadkami wyłaniania pewnego trendu i powstawania stron, na których sami użytkownicy mogą dodawać własne nagie zdjęcia w pewnej stylistyce. Jednym z popularniejszych jest serwis sexy fawkes, powstały w hołdzie hakerskiej grupie Anonymous, gdzie użytkownicy fotografują się w maskach Guy’a Fawkes’a, spiskowcy, którego historię wypromował komiks „V for Vendetta” i film z Natalie Portman o tym samym tytule.

angry birds

Angry Birds to już nie tylko gra na smartfony. Po wersji na iOs i Androida przyszedł czas na Google Chrome, Google+ a nawet telewizory. Wkurzone ptaki można kupić także jako maskotki, klapki głośniki i wiele wiele innych. Angry Birds z prostej gry jakich wiele w Android Markecie czy App Store stała się grą kultową, o którą biją się wielcy. Gra reklamowała już między innymi sieć T-mobile, Nokię czy Microsoftu. Więcej o ptakach i ich fenomenie przeczytacie tutaj. Na koniec wkurzone ptaszysko, oczywiście w wersji „na Scarlett Johansson”.

Podsumowując rok 2011 na pewno nie można uznać za nudny, nie był on jednak przełomowy. Być może za taki uznamy właśnie rozpoczęty 2012. Ze swojej strony życzę Wam jednak mniej czasu spędzonego przy komputerze w tym świeżo rozpoczętym roku.

Artykuł ten powstał we współpracy z blogiem grochu.eu